Podążamy za tegoroczną modą farbowania pisanek w naturalnych barwnikach. W tym roku przetestowałam fusy herbaciane i wyszło całkiem przyzwoicie :)
Jajka gotowałam 10 min w 1,5 litrze wody z dodatkiem:
- 6 łyżek fusiastej herbaty
- 3 łyżek octu
- 3 łyżki soli
Do wymytych jaj przykładamy listki pietruszki lub innego zielska, które akurat mamy pod ręką i zawijamy w rajstopę. Gotujemy 10 min w herbacianym wywarze, a następnie pozostawiamy w fusach minimum godzinę - do uzyskania brązowego koloru. Delikatnie wyciągamy z rajstop i nabłyszczamy oliwą :)
A oto pierwsze świadome pisanki małego Żuczka :) Farba niestety już nie jest EKO...
W tym roku skromnie.... jedynie mazurek z wiśniami i czekoladą i dekorowanie pisanek. Całą resztę kulinarno-porządkową odpuszczam. A CO!
Za to mazurek będzie wypasiony, a pisanki takie, że aż dech wszystkim pozapiera :)
No to zaczynamy!
6:30 Garkuchnia otwarta.
Smażymy pankejksy :)
NALEŚNIKI AMERYKAŃSKIE zwane pankejksami/ american pancakes
- 225 g mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 duże jajka
- 30 g oleju
- 300 ml mleka
Odstawiamy ciasto na ok 15 min.
Smażymy z obu stron na rozgrzanej teflonowej patelnie (bez tłuszczu). Ciasto odmierzałam małą chochelką.
SEKRET ich smażenia polega na tym, że naleśnika przewracamy na drugą stronę kiedy na wierzchu pojawiają się bąbelki powietrza.
Podajemy z syropem klonowym lub ulubioną konfiturą, można także zjeść z serkiem waniliowym i owocami.
Mój niezawodny gar ma już 2 lata i wygląd jakby przeżył co najmniej kilka wojen, w tym dwie światowe. Przy myciu nie stosuję detergentów (główna zasada użytkowania gara rzymskiego) i przypalam raczej rzadko, a wiadomo - samą wodą nie doszoruje się gada ;( Na szczęście wygląd z funkcjonalnością mają niewiele wspólnego i potrawy pieczone w garnku rzymskim są bezkonkurencyjne, aromatyczne i soczyste. Należy jedynie pamiętać o złotej zasadzie moczenia gara w wodzie przez minimum 20 min przed włożeniem go do zimnego piekarnika. I najważniejsze - przyjąć z pokorą fakt, że już po pierwszym użyciu pozostanie on na wieki wieków ufajdany.
Jego zaletą jest krótki czas przygotowania mięsa, beztłuszczowa obróbka i ten niepowtarzalny akcent gruszkowy... mmmm :)
SCHAB PIECZONY Z GRUSZKAMI I SUSZONYMI ŚLIWKAMI
- ok. 1 kg schabu bez kości
- garść suszonych śliwek
- 3 - 4 twarde gruszki
- przyprawy: pieprz kolorowy, czosnek, słodka papryka, zioła prowansalskie, rozmaryn, sól (według własnego uznania)
- Schab myjemy pod bieżącą wodą i dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Nacieramy przyprawami i odstawiamy na minimum 1 godzinę do lodówki.
- Garnek rzymski moczymy w wodzie ok 15 - 20 minut.
- Gruszki myjemy, kroimy wzdłuż na pół i usuwamy gniazda nasienne. Najlepiej sprawdzają się gruszki twarde (nie rozpadają się w trakcie pieczenia).
- Mięso, suszone śliwki i gruszki wykładamy w garnku i wstawiamy do zimnego piekarnika. Pieczemy w temp. 200 st C, około 1,5 godziny (w zależności od wagi mięsa).
- Upieczony schab kroimy w plastry.
Sos powstały podczas pieczenia możemy dodatkowo zagęścić 1 łyżeczką mąki rozmieszanej wcześniej z zimną wodą lub słodką śmietaną. Możemy również dodać ziarna kolorowego pieprzu.