Herbaciane pisanki.
Podążamy za tegoroczną modą farbowania pisanek w naturalnych barwnikach. W tym roku przetestowałam fusy herbaciane i wyszło całkiem przyzwoicie :)
Jajka gotowałam 10 min w 1,5 litrze wody z dodatkiem:
- 6 łyżek fusiastej herbaty
- 3 łyżek octu
- 3 łyżki soli
Do wymytych jaj przykładamy listki pietruszki lub innego zielska, które akurat mamy pod ręką i zawijamy w rajstopę. Gotujemy 10 min w herbacianym wywarze, a następnie pozostawiamy w fusach minimum godzinę - do uzyskania brązowego koloru. Delikatnie wyciągamy z rajstop i nabłyszczamy oliwą :)
A oto pierwsze świadome pisanki małego Żuczka :) Farba niestety już nie jest EKO...
4 komentarze
Jakie piekne! <3
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat! :)
Dzięki i wzajemnie Wesołych i Słonecznych :)
UsuńTeż zraziliśmy się do sztucznych barwników. W tym roku wszystkie pisanki z cebulnika :) Niestety, nie chciało nam się wykopywać roślinek spod śniegu, choć pamiętamy, że tak właśnie farbowało się pisanki, kiedy byliśmy mali :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy wielkanocnie!
Mr. & Mrs. Sandman
To smarowanie oliwą, szczególnie przypadło mi do gustu ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda