Pochwała gara rzymskiego
Mój niezawodny gar ma już 2 lata i wygląd jakby przeżył co najmniej kilka wojen, w tym dwie światowe. Przy myciu nie stosuję detergentów (główna zasada użytkowania gara rzymskiego) i przypalam raczej rzadko, a wiadomo - samą wodą nie doszoruje się gada ;( Na szczęście wygląd z funkcjonalnością mają niewiele wspólnego i potrawy pieczone w garnku rzymskim są bezkonkurencyjne, aromatyczne i soczyste. Należy jedynie pamiętać o złotej zasadzie moczenia gara w wodzie przez minimum 20 min przed włożeniem go do zimnego piekarnika. I najważniejsze - przyjąć z pokorą fakt, że już po pierwszym użyciu pozostanie on na wieki wieków ufajdany.
Jego zaletą jest krótki czas przygotowania mięsa, beztłuszczowa obróbka i ten niepowtarzalny akcent gruszkowy... mmmm :)
SCHAB PIECZONY Z GRUSZKAMI I SUSZONYMI ŚLIWKAMI
- ok. 1 kg schabu bez kości
- garść suszonych śliwek
- 3 - 4 twarde gruszki
- przyprawy: pieprz kolorowy, czosnek, słodka papryka, zioła prowansalskie, rozmaryn, sól (według własnego uznania)
- Schab myjemy pod bieżącą wodą i dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Nacieramy przyprawami i odstawiamy na minimum 1 godzinę do lodówki.
- Garnek rzymski moczymy w wodzie ok 15 - 20 minut.
- Gruszki myjemy, kroimy wzdłuż na pół i usuwamy gniazda nasienne. Najlepiej sprawdzają się gruszki twarde (nie rozpadają się w trakcie pieczenia).
- Mięso, suszone śliwki i gruszki wykładamy w garnku i wstawiamy do zimnego piekarnika. Pieczemy w temp. 200 st C, około 1,5 godziny (w zależności od wagi mięsa).
- Upieczony schab kroimy w plastry.
Sos powstały podczas pieczenia możemy dodatkowo zagęścić 1 łyżeczką mąki rozmieszanej wcześniej z zimną wodą lub słodką śmietaną. Możemy również dodać ziarna kolorowego pieprzu.
3 komentarze
jeeejku prawie czuję jak smakuje! :)
OdpowiedzUsuńKupiłam garnek rzymski,upiekłam schab wg tego przepisu. Ważył1kg, piekł się 1,5 godz. Wyszedł.....przeraźliwie suchy;(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :( Od 4 lat piekę w garze rzymskim wszystko począwszy od mięsa, a skończywszy na chlebie i nigdy nic mi nie uschło. Waga mięsa i oszacowanie czasu pieczenia mają znaczenie, podobnie jak odpowiednie namoczenie gara. Trudno powiedzieć co poszło nie tak. Ale mam nadzieje, że ten pierwszy raz Cię nie zrazi.
OdpowiedzUsuń