A czy TY wybrałeś już swoją rodzinę ?!?!
Aby tradycji stało się zadość - jak co roku przygotowujemy Szlachetną Paczkę dla potrzebujących rodzin. W tym roku zdecydowaliśmy się pomóc kobietom samotnie wychowującym dzieci, w ciężkiej sytuacji materialnej.
Chcielibyśmy aby Pani Teresa wychowująca nastoletnie córki i opiekująca się niewidomą teściową mogła ogrzać dom tegorocznej zimy, a Pani Jadwiga z piątką dzieci miała pralkę oraz najpotrzebniejsze elementy wyposażenia mieszkania jak np. gniazdka elektryczne.
Obie rodziny są w wyjątkowo trudnej sytuacji materialnej, obie kobiety straciły swoich mężów i obecnie samotnie walczą o przetrwanie dla siebie i swoich dzieci.
Także i w tym roku liczymy na Wasze wsparcie :)
Dla tych, którzy nie znają Szlachetnej Paczki (https://www.szlachetnapaczka.pl/): akcja jest formą pomocy bezpośredniej - zaangażowanie w akcję polega na przygotowaniu paczki dla konkretnej i wybranej przez darczyńce rodziny. Jednak co jest najistotniesze to nie tylko konkretna pomoc materialna, a przede wszystkim impuls do działania.
A tak wygląda przygotowanie paczki "od kuchni" - fotorelacja z zeszłego roku :)
Ale do rzeczy :)
Jeśli z różnych względów nie zaangażowaliście się jeszcze w tworzenie paczki to macie ku temu niesamowitą okazję!
1. Możecie wspomóc rodziny konkretnym przedmiotem (np. zalegającym w szafie kocem czy pościelą…)
2. Możecie zakupić wybrane prze Was produkty (nawet kg proszku do prania jest dla tych rodzin na wagę złota).
3. Możecie też wesprzeć akcję finansowo - my zakupimy potrzebne artykuły (bardzo potrzebna jest kasa na np. zakup węgla).
TUTAJ LISTA RZECZY, O KTÓRE PROSZĄ NASZE RODZINY
Poniżej opis rodzin i ich najpilniejsze potrzeby.
Jeśli dysponujecie tym, co akurat przyda się rodzinom dzielnej Pani Jadwigi i Teresy PISZCIE !!!
Finał naszej Paczki to 8 grudnia 2012 roku.
Pani Teresa (43 l.) mieszka razem z dwiema córkami: Anią (18 l.) i Joasią (15 l.) oraz swoją teściową, panią Joanną (89 l.). Rodzina potrzebuje pomocy, gdyż brakuje im podstawowych środków do życia. Ciężka sytuacja rodziny wynika z tego, iż kilka lat temu mąż Pani Teresy zginął w wypadku. Pani Teresa jest chora od urodzenia i ma problemy z chodzeniem - to z kolei powoduje, że nie może pracować. Dodatkowo Pani Teresa, sama bedąc osobą schorowaną, musi się opiekować chorą i niewidomą teściową. Rodzina mieszka w dwupokojowym bardzo małym mieszkaniu. Jest to niewielki parterowy domek, którego nawet tak naprawdę nie powinno się domem nazwać. Kuchnia znajduje się w ganku, w dwóch pokojach są cztery stare tapczany, po dwa w każdym z pokoi. Mieszkanie znajduje się w opłakanym stanie. W mieszkaniu nie ma łazienki ani ciepłej wody. Ściany są nieocieplone a okna nieszczelne. Rodzina wydaje co miesiąc duże kwoty na lekarstwa. Jedna z córek bardzo dobrze się uczy, ale jest niedożywiona i trudno jej przyswajać wiedzę, kiedy w domu jest przeraźliwie zimno. Na przychody rodziny składa się renta pani Teresy oraz renta zdrowotna jej teściowej - (1.340 zł) oraz zasiłki (520zł). Na jednego członka rodziny, po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i lekarstw przypada 307 zł. Dzieci dojeżdżają do szkół, co powoduje dalsze wydatki. Brak im wielu podstawowych rzeczy. Największym marzeniem i potrzebą rodziny jest to, żeby w domu było cieplej, dlatego rodzina wymienia węgiel jako najważniejszą potrzebę. Pani Teresa prosi także o pralkę ( może być używana), gdyż żadnej nie posiada, a z wiekiem coraz trudniej jej prać w rękach. Priorytetową potrzebą jest jednak żywność.
___________________________________________
Pani Jadwiga (44 l.) mieszka wraz z pięciorgiem dorosłych już dzieci: Joanną (22 l.), Szymonem (20l.), Magdaleną (19 l.), Sebastianem (17 l.) i Tymoteuszem (16 l.). W trudnej sytuacji rodzina znajduje się od kilku lat. Sytuacja bardzo się pogorszyła we wrześniu tego roku, gdy niespodziewanie zmarł mąż Pani Jadwigi. Sytuację dodatkowo pogarsza choroba córki Magdaleny (epilepsja) i kredyt zaciągnięty na wykończenie wymarzonego domu. Córka Magdalena ze względu na chorobę nie może podjąć pracy. Sześcioosobowa rodzina mieszka w małym dwupokojowym mieszkaniu. Na dochód rodziny składa się pensja Pani Jadwigi (1000 zł) oraz pensja z pracy , niestety nie na pełny etat, Joanny (600 zł) i Szymona (400 zł), renta Magdaleny (500 zł) i zasiłek pielęgnacyjny (153 zł). Po odliczeniu kosztów mieszkania (420 zł) i kosztów leczenia chorej Magdy (100 zł), rodzinie zostaje 406 zł na osobę, co pozwala na spłatę kredytu zaciągniętego na wykończenie wymarzonego domu i skromne życie. Wśród najważniejszych potrzeb rodzina wymienia farbę do malowania ścian oraz gniazdka elektryczne i przełączniki. Dużym ułatwieniem byłaby również pralka, gdyż stara jest popsuta i pani Jadwiga musi prać ręcznie.
_________________________________________
Czekamy na Waszą pomoc :)
Dodam jeszcze, że w zeszłym roku dzieki ogromnemu zaangażowaniu Wszystkich udało nam się przygotować paczki dla aż 6 rodzin (jedna z rodzin liczyła aż 11 osób).
Do dzieła!!!
_______________________________
UPDATE z 28 listopada :)
Zdecydowaliśmy się pomóc jeszcze jednej rodzinie w potrzebie. Jest to 3-osobowa rodzina z problemami zdrowotnymi (w tym nipełnosprawność intelektualna)... ludzie dorośli, często niezaradni życiowo, a takim jak wiemy mało kto chce pomagać. Smutne.
Oto opis:
Pan Rafał (42 l.), pani Renata (35 l.) i pan Adam (61 l.) żyją wspólnie pod jednym dachem. Pan Rafał ma stwierdzoną niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, pani Renata i pan Adam mają wykształcenie zawodowe. Wszyscy od kilku lat bezskutecznie próbują znaleźć stałe zatrudnienie, imają się różnych prac dorywczych. Cała trójka mieszka w małym mieszkaniu, które dawno nie było remontowane. Pan Rafał zajmuje łóżko ustawione w kuchni. Jego niepełnosprawność sprawia, że wymaga sporo uwagi; obecnie podjął się terapii zajęciowej. Na przychody rodziny składa się renta pani Renaty (540 zł), zasiłek z MOPS pana Rafała (444 zł) i dochody z prac dorywczych (600 zł), których pani Renata i pan Adam chwytają się, gdy tylko mają taką możliwość (pan Adam szczególnie lubi pomagać w ogrodzie). Za łączny dochód (372 zł na osobę) ciężko im przeżyć "do pierwszego", nie mówiąc już o spłacie narastającego zadłużenia za mieszkanie i prąd. Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, naczyń, które łatwo tłuką się przy panu Rafale oraz pralki, gdyż naprawa starej jest ponad możliwości finansowe rodziny.
UPDATE z 5 grudnia - przygarniamy kolejną (czwartą!) rodzinę. Oto opis:
Pana Krzysztof (45 l.) i pani Dorota (25 l.) wychowują wspólnie troje dzieci: Agnieszkę (4 l.), Kamilę (2 l.), oraz Andrzejka (12 miesięcy). Rodzina mieszka z mamą pana Krzysztofa, panią Zofią (79 l.). Przyczyną ciężkiej sytuacji rodziny jest ciężka choroba płuc pana Krzysztofa, uniemożliwiająca mu podjęcie stałej pracy. Dodatkowo pani Dorota również nie może podjąć zatrudnienia, gdyż zajmuje się wychowywaniem trójki małych dzieci oraz pomaga starszej już i schorowanej pani Zofii, która ma znaczne problemy z poruszaniem się (cierpi na zwyrodnienie bioder). Sześcioosobowa rodzina mieszka w domu, który nie jest ocieplony, a część budynku pozostaje w stanie surowym. Rodzina utrzymuje się jedynie z renty pani Zofii (1200 zł) oraz z zasiłku rodzinnego (200 zł). Rodzina na co dzień boryka się z problemami finansowymi i zdrowotnymi. Po odliczeniu kosztów na zakup lekarstw dla pani Zofii i pana Krzysztofa (350 zł) oraz kosztów mieszkaniowych (485 zł), dochód na jednego członka rodziny wynosi zaledwie 90 zł. Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, której im często brakuje oraz środków czystości. Ważną potrzebą, o której rodzina niśmiało wspominała jest pralka, której obecnie nie mają, a pani Dorota jest zmuszona prać wszystko ręcznie.
5 komentarze
Piękna inicjatywa! Wspaniale, że angażujecie się w to całą rodziną. Jeszcze dzisiaj wejdę na stronę szlachetnej paczki i sprawdzę, jakie potrzeby mają biedniejsze rodziny w moim mieście.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Tylko uwaga - to wciąga i jest zaraźliwe ;-)
UsuńMuszę popytać znajomych, czy nie znają kogoś, kto już tworzy paczkę/i dla jakiejś rodziny. Z tego, co wyczytałam na stronie Szlachetnej Paczki, jak już się wybierze "swoją" rodzinę, to ona będzie miała przypisanego tylko tego jednego paczkodawcę (że tak go sobie nazwę) i innego już mieć nie będzie. A potrzeby - jak wiadomo - są duże. Sama nie jestem w stanie odpowiedzieć na nie wszystkie ;( Ksiądz głosił ostatnio o akcji Szlachetna Paczka. Może w parafii jest coś już poważnie organizowane. Najlepiej zapytam też u źródła ;)
UsuńAha, Meg, nominowałam Cię do Liebster Blog Award i skradam się tu tak od paru dni, bo głupio mi było ni stąd, ni zowąd wyskakiwać z czymś takim, gdy u Ciebie na blogu poruszane są poważne kwestie... Nie wiem tylko, czy bawisz się w takie akcje. Uważam, że prowadząc swojego bloga robisz wiele dobrego - począwszy od ciekawych, inspirujących przepisów, a na bezinteresownej pomocy innym ludziom skończywszy. Miło mi będzie, jeśli po szaleństwie (ale jakże przyjemnym) ze Szlachetną Paczką zechcesz wziąć udział w zabawie (jak już odetchniesz), jaką jest Liebster Blog Award. A jeśli nie, to przecież nic się nie stanie. To dobrowolne i w pełni uszanuję każdą decyzję :) Pozdrawiam serdecznie!
Wow :) Dzięki serdeczne, oczywiście jak tylko ogarnę rzeczywistość w stopniu minimalnym to włączam się do zabawy. Na prawdę dzięki za wyróżnienie i ciepłe słowa - to szlenie miłe :-D
UsuńRóżnych celów pożyczek Jesteś w potrzebie prywatnych lub biznesowych? Jeśli tak, skontaktuj się za pośrednictwem poczty e-mail ... johnsonleehloaninvestment@outlook.com
OdpowiedzUsuńNazwa użytkownika:
Wymagana ilosc:
czas trwania:
kraj
cele: