Czekoladowy weekend...
Plany weekendowe mamy przepyszne :) W sobotę wczesnym rankiem pakujemy plecaki, dwa psy i cudownie czekoladowe brownies z wiśniami i wyruszamy przecierać gorczańskie szlaki.
A poniżej dumnie prezentuje się nasz podstawowy ekwipunek :)
Brownies mocno wiśniowe
Składniki :
- 200g gorzkiej czekolady (2 tabliczki)
- 175g masła
- 150g cukru
- 3 jajka
- 1 żółtko
- 40g mąki
- 2 łyżki stołowe kakao
- 2 łyżki stołowe małsa (temp. pokojowa)
- 120g cukru pudru
- 1 łyżka śmietany (30%)
- 2 łyżki stołowe soku wiśniowego (ja dodałam wiśniówkę)
- wiśnie drylowane (mrożone należy wcześniej rozmrozic. Ja zalewam wiśniówką i odstawiam do lodóki na kilka dni - pychota!)
- 100g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka stoowa masła
Czekoladę i masło rozpuścić w "kąpieli wodnej"... a przekładając na język laika kulinarnego: potrzebujemy dwóch garnków. W większym gotujemy wodę, do mniejszego wrzucamy połamane tabliczki czekolady i masło pokrojone w kostkę, a nastepnie garnek mniejszy kładziemy na większym. Para wydobywająca się z garnka większego roztopi czekoladę :)
Jajka, żółtko i cukier miksujemy na puszystą masę. Dodajemy roztopione masło z czekoladą, przesiewamy mąkę i kakao i delikatnie mieszamy. Całość wlewamy do formy i pieczemy ok 25-30 min. Ciasto po wyjęciu powinno byc w środku wilgotne. Studzimy.
W tym czasie mieszamy składniki na lukier wiśniowy. Masło, cukier oraz śmietanę ucieramy na gładką masę, dodajemy wiśniówkę lub sok wiśniowy i dokładnie mieszamy. Lukier powinien być gęsty (aby zagęścić można dodać więcej cukru).
Na wystudzone ciasto nakładamy lukier i układamy wiśnie. Chłodzimy w lodówce ok 10 min. W tym czasie topimy czekoladę i masło "w kąpieli wodnej", a następnie polewamy delikatnie i równomiernie lukrową masę oraz wiśnie. Chłodzimy w lodówce ok 30 min. Wystudzone ciasto kroimy na kwadraty przy pomocy noża maczanego we wrzątku.
5 komentarze
Moge napisac tylko jedno : piekne!!! Ta wisienka na gorze zatopiona w czekoladzie wyglada niezwykle smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie i dziekuje za udzial w CzekoWeekendzie :)
Dziękuje! i ukłon w stronę Twórczyni CzekoWeekendu :)
OdpowiedzUsuńPrzegladalam przepisy z Czekoladowego Weekendu i musze Ci powiedziec, ze wsrod wszystkich slodkich receptur ta tutaj wydala mi sie naj, naj, naj:) najlepsza:) Twoje brownies sa po prostu obledne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne i pyszne. Biorę sobie przepis :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na coś takiego mam ochotę...MNIAM!
OdpowiedzUsuń