Pieczywo idealne
Czy istnieje bardziej uniwersalne pieczywo od chrupiącej i otulonej zapachem pieca bagietki? Jedna trzecia znika jeszcze w sklepie, kolejna partia tuż po powrocie do domu (mmm.... wraz z konfiturą z owoców leśnych), a to co uda się z trudem zachować, odejmując od ust własnych i cudzych, trafia na stół w towarzystwie obiadu.
Pieczywo ziołowo - czosnkowe
- świeża bagietka (lub to co z niej pozostało)
- kilka łyżek masła
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- szczypta tymianku
- szczypta ziół prowansalskich
- szczypta pietruszki
- szczypta oregano
- listki świeżej bazylii
2. Masło mieszamy z czosnkiem, tymiankiem, oregano, pietruszką, ziołami prowansalskimi i smarujemy nim pieczywo.
3. Pieczemy ok 15 - 20 min i podajemy na ciepło opruszone świeżą bazylią.
4 komentarze
Uwielbiam pieczywo czosnkowe. Ten zapach... Pychotka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja też uwielbiam! mogłabym jeść w kółko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
och, i ja lubię takie świeże bagietki. to nic, że się okropnie kruszą, są cudowne zjadane nawet bez żadnych dodatków. ale w takiej chrupiącej wersji pewnie jeszcze bardziej..
OdpowiedzUsuńmmmm poezja :)
OdpowiedzUsuń